Samochody marki Dacia przeszły bardzo długą drogę. Pierwszy, dobrze znany wszystkim Logan, to model pod wieloma względami kultowy. Owszem, wielu wydawał się on toporny, ale był to pojazd ekonomiczny i – co najważniejsze – w pełni funkcjonalny. Dziś marka ta ma do zaoferowania znacznie więcej, co widać na przykładzie projektowanego SUV-a o nazwie Bigster.
Ambitne plany na przyszłość
Model Bigster ma kontynuować tradycję wielu innych, ciekawych samochodów tej marki, w tym oczywiście niezapomnianego Dustera. Dobrze zapamiętany wśród kierowców jest też model Sandero, który – co ciekawe – powstał w oparciu o płytę Clio V. Na tym tle Bigster będzie pojazdem wręcz rewolucyjnym i to również w kontekście użytej jednostki napędowej. Dawniej był to litrowy silnik TCe, którego moc – w zależności od konfiguracji – wynosiła 90 lub 100 KM. Co ciekawe, silniki te wyróżniały się dość niskim spalaniem, które w przypadku Dacii Duster z silnikiem LPG, wynosiło jedynie 7.5 litra gazu na 100 kilometrów. Dużo się jednak na tym polu zmieni, gdyż firma ta pracuje również nad samochodami o znacznie większych gabarytach. Jednym z nich – ale nie jedynym – jest tytułowy Bigster.
Rewolucyjny silnik
Do napędzania tego kolosa ma zostać wykorzystany potężny, wolnossący silnik o pojemności aż 1.8 litra w układzie z hybrydą. Premiera tej jednostki ma mieć miejsce w roku 2024, oczywiście wraz z nowym Bigsterem. Na tym jednak nie koniec zmian, gdyż w ofercie tego utytułowanego producenta pojawi się również następca wspomnianego już wcześniej, litrowego silnika TCe. Układten ma posiadać dodatkowe, elektryczne wspomaganie hybrydowe, co ma przełożyć się na zmniejszone zużycie paliwa, przy jednoczesnym zwiększeniu mocy układu napędowego. Według zapowiedzi przedstawicieli marki, jednostka ta ma pojawić się również „w okolicach” 2024 roku. Dlatego być może już za kilka lat, każdy polski salon samochodowy Dacia, będzie miał w swojej ofercie właśnie takie, ekologiczne pojazdy.
Na co jeszcze można liczyć?
W związku z tym, że plany tego producenta są bardzo ambitne, warto przytoczyć kilka przykładów rozwiązań, jakie planuje on w najbliższych latach wprowadzić na rynek:
– dużego SUV-a o rozmiarach znacznie większych od projektowanego Bigstera,
– modelu kompaktowego z cechami crossovera.
A skoro już o Bigsterze mowa, to – zgodnie z zapowiedziami – jego moc ma wynieść od 140 do 150 KM. Mimo to, zamknięty w nim silnik 1.8, będzie musiał spełniać nowe wymagania emisji spalin w ramach Euro 7.
Podsumowując, zanim nowy SUV pojawi się w salonie Dyszkiewicz w Konstancinie-Jeziornie, minie z pewnością trochę czasu. Niemniej warto czekać na tą premierę, gdyż zapowiada się ona bardzo ciekawie.
